Za oknem praca wrze,
wszyscy przygotowują się,
święta niedługo będą,
śnieżki w powietrzu pędzą,
śmiechów wrzawa wszędzie,
prezentów pełno będzie,
a na dworze zaprzęg koński jedzie.
Choinka już czeka,
na niebie pierwsze mignięcia,
powietrze orzeźwia,
rodzinka czeka.
Eric na ludzi się drze,
gdzieniegdzie potyka się,
lodu wszędzie pełno,
dźwięku sań wszędzie.
Choinka w ratuszu już stoi,
Eric bardzo zadowolony,
Inni dekorują ją bombkami,
inni cukrowymi laseczkami.
Na czubku świąteczna gwiazdka,
śnieg na dworze pada,
czegóż chcieć więcej?
święta niedługo będą,
śnieżki w powietrzu pędzą,
śmiechów wrzawa wszędzie,
prezentów pełno będzie,
a na dworze zaprzęg koński jedzie.
Choinka już czeka,
na niebie pierwsze mignięcia,
powietrze orzeźwia,
rodzinka czeka.
Eric na ludzi się drze,
gdzieniegdzie potyka się,
lodu wszędzie pełno,
dźwięku sań wszędzie.
Choinka w ratuszu już stoi,
Eric bardzo zadowolony,
Inni dekorują ją bombkami,
inni cukrowymi laseczkami.
Na czubku świąteczna gwiazdka,
śnieg na dworze pada,
czegóż chcieć więcej?
wigilijny karp powie najwięcej.
Rybka po grecku ochłodzi,
barszczyk zaś oswobodzi.
Uszy czerwone,
policzki różowe,
oczy błyszczą,
kociska w choince broją,
dzieciaki radochę mają.
Z misji wraca harda żołnierzy,
Gwiazdkę zaś ujrzeli.
Niczym pasterze przez zaspy mkną,
ogniska w domu radośnie strzelają.
Niestraszny im śnieg,
nie straszny mróz,
oni do rodzin wracają już.
Rodziny radość,
miłości pełno,
to wigilijny czas
spędzajmy go ciepło.
Niestraszny im śnieg,
nie straszny mróz,
oni do rodzin wracają już.
Rodziny radość,
miłości pełno,
to wigilijny czas
spędzajmy go ciepło.
~350 punktów leci już na twoje konto :3 ~Reker
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz