piątek, 6 października 2017

"W wielkim cierpieniu człowiek zamyka się w sobie jak ostryga; otwierając mu serce przemocą, pozbawiłoby się go życia"

Imię i nazwisko| Mika Colleté
Ksywka| Elfik
Wiek| 20 lat| 12 styczeń
Płeć| Kobieta
Obóz| Przemytnicy
Ranga| Członek
Aparycja| Jest szczupłą dziewczyną o kobiecych kształtach. Mierzy około 165 cm wrostu, waży około 60 kg. Ma długie ciemne kręcone włosy, oczy o kolorze niebieskim, a cerę białą niczym śnieg. Stara trzymać swoją kondycję w formie, codziennie biegając kilkanaście kolometrów dziennie. Niegdyś trenowała biegi i brała udział w zawodach.
Nosi zazwyczaj spodnie moro, i kurtkę skórzaną z futerkiem, oraz damskie buty wojskowe. Zazwyczaj ma rozpuszczone włosy, lecz czasami związuje je w koński ogon. Na lewym ramieniu po całej długości ma bliznę, która przypomina jej jak musiała się bronić przed wilkokrwistym.
Na prawym nadgarstku ma tatuaż w kształcie gwiazdy. Często nosi przy sobie łuk albo sztylet.
Charakter| Cały jej charakter jest dziwny. Jedno wyklucza drugie. Jest skryta w sobie, nieśmiała. Woli trzymać się na uboczu, dla przyjaciół jest miła i przyjazna. Zawsze jest skora do pomocy, lecz sama niechętnie przyjmuje pomocną dłoń od drugiej osoby. Lepiej poznaną osobę może zagadać na śmierć. Uwielbia się śmiać, zawsze jest uśmiechnięta mimo tego co ją spotkało. Ból psychiczny jak i fizyczny woli ukrywać przed innymi, i się śmiać z tego, lecz często gdy jest sama wybucha, a wszystkie trzymane dotąd emocje uciekają z niej.
Nie zalicza się do odważnych, lecz często stara się bronić innych, oraz swojej racji.
Jest także bardzo zawzięta, lecz gdy tylko chcę odpoczoć na chwilkę, grozi to godzinami leniuchowania. Dąży do perfekcji, umie przyznawać się do swoich błędów. Jest przy tym uparta, i niełatwo zmienić jej zdania.
Uważa się za dziewczynę przeciętną, choć nie raz słyszała miłe słowa od przeciwnej płci.
Dla kogoś, kogo nie lubi potrafi być opryskliwa i wredna.
Historia| Urodziłam się w Paryżu, gdzie się wychowywałam przez dwadzieścia lat. Chodziłam do najlepszej szkoły w Paryżu, a moje życie mogłoby się zaliczać do tych idealnych, lecz tę wizje przerwała III wojna światowa, gdzie musiałam wraz z rodzicami uciec na wieś, aby się uratować. Po jakimś czasie mój ojciec oświadczył, że idzie walczyć przeciwko Rosjanom. Zostałyśmy same z matką, aż do dnia gdy wybuchła bomba atomowa, a matka, chcąc mnie uratować sama się poświęciła i zginęła. Próbowałam znaleźć ojca i krewnych. Ale wszyscy zginęli. Zostałam sama na świecie. Szukałam jakiś ludzi, którzy by mogli mi pomóc. Aż w końcu trafiłam do obozu Przemytników.
W trakcie wojny nauczyłam się obsługiwać łukiem a także sztyletem, który mam zawsze przy sobie.
Rodzina| Ojciec, umarł podczas wojny, gdy walczył z Rosjanami. Matka zmarła w wyniku wybuchu bomby atomowej, chroniąc mnie. Nie mam rodzeństwa, krewni nie żyją. Zostałam sama na świecie.
Partner/ka| Nie mam
Orientacja seksualna| Hetero
Inne|
-Uwielbia biegać
-Perfekcyjnie strzela z łuku
-Wieczorami patrzy w gwiazdy
-Umię mówić po francusku, włosku oraz hiszpańsku
Właściciel: Howrse - MikaColleté | Poczta- Mika.CoL@wp.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz