niedziela, 22 stycznia 2017

Od Will’a cd. Reker’a

- Spoko rozumiem! Taka rola dowódcy… - westchnąłem – Mój ojciec nim był, więc wiem coś nieco o tym… - dodałem – Wypełniłem dokumenty, lecz nie wiem gdzie je zanieść, więc postanowiłem Cię poszukać i przy okazji się nieco rozeznać w terenie.
Reker wziął ode mnie dokumenty i zaczął czytać.
- O! Widzę że wybrałeś jako broń Barrett M82, tak jak ja! - powiedział uśmiechając się.
- Miałem w rekach wiele snajperek, ale ta przypadła mi do gustu, bo jak sam powiedziałeś, jest wygoda, a poza tym, to kiedyś miał taką mój ojciec i mam mały sentyment… - westchnąłem.
- Wiem coś o tym – dodał patrząc na mnie z wyrozumiałością.
- Mam się do Ciebie zwracać Dowódco czy po prostu Reker? Albo po nazwisku? - pytałem.
- Mów mi Reker – powiedział od razu na co mi ulżyło.
- Dobra! A teraz… Powiedz gdzie jesteśmy, bo jednak się trochę zgubiłem – przyznałem przeczesując swoje blond włosy.
- Jesteśmy koło pokoi innych żołnierzy i blisko stołówki – wyjaśnił.
- Aha… - powiedziałem tylko rozglądając się – Poszedłbym do rodziny, bo mama pewnie się martwi – westchnąłem.
- Zaprowadzić Cię? - spytał przyjaźnie.
- Jakbyś mógł… - przyznałem.
Chłopak prowadził mnie różnymi korytarzami, które starałem się zapamiętać. Jako snajper szybko zapamiętywałem drogi i różne inne bzdety. Wszyscy żołnierze przyglądali mi się z ciekawością, lecz ja to kompletnie olewałem. Nie obchodziło mnie co o mnie sadzą. W końcu doszliśmy pod upragnione drzwi numer 190, zapukałem i wszedłem do środka, gdzie matka od razu rzuciła mi się na szyję.
- Will! Nic Ci nie jest?! - spytała od razu zmartwiona patrząc na mnie zatroskana.
- Nic Mi nie jest! - zapewniłem ja na co się uspokoiła. Nagle podbiegła do mnie moja siostra, więc ukucnąłem i ją przytuliłem – Co tam mała? - spytałem radośnie, lecz wtedy zobaczyła Rekera, więc się wystraszyła i od razu jej pewność siebie zmalała. Schowała się za mną tak jak zwykle.
- Rose… Ten pan nie zrobi Ci krzywdy! - powiedziałem łagodnie – No chodź! Przywitaj się – zachęciłem ją na co lekko się wychyliła i spojrzała na chłopaka.

< Reker? :3 >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz