czwartek, 19 stycznia 2017

Od Sary cd. Reker’a

- Nic nam nie będzie! - zaśmiałam się i pobiegłam za Rekerem robią z przy tym salto w bok, przeskakując 20 metrów nad ziemią.

Niestety zrobiłam to jeszcze na widoku swojego ojca i Williama, więc usłyszałam jeszcze.
- Boże Sara!!! - usłyszałam przerażony krzyk ojca, lecz zaraz później zniknęłam za na wyższym budynku. Biegłam tuż za Rekerem, robiąc salta w powietrzu. Świetnie się przy tym bawiliśmy. Skupiłam się na swoim biegu i cały czas skakałam. W końcu jakoś tak wyszło że i ja, i on staliśmy na budynku, który liczył sobie 56 metrów!
- Coś czuję że dostaniemy niezły opiernicz! - zaśmiałam się podchodząc do krawędzi dachu.
- Przesadzają! - zaśmiał się.
Wzięłam głęboki wdech i spojrzałam w dal szeroko uśmiechnięta.
- To co?! - spytałam – Kontynuujemy?
- Pewnie! - powiedział i ruszył przodem, a ja za nim, przeskakując kolejne budynki, lecz zaczynaliśmy schodzić coraz niżej. Rozpędziłam się i skoczyłam na niższy budynek i przy okazji widzieli też to żołnierze na murach.
http://i.imgur.com/dhm4v9t.gif&q=1
Szybko znalazłam się na dole i biegłam dalej. Zauważyłam schody prowadzące do wieży i wyżej otwarte okno więc przyspieszyłam i ponownie skoczyłam, a Reker za mną:
W końcu znaleźliśmy się w wieży wskakując prze okno i biegnąc w stronę sali. Gdy się tam znaleźliśmy usiedliśmy zadowoleni na swoich łóżkach.
- Fajnie było! Musimy to robić częściej! - powiedziałam i oboje zasnęliśmy.
**
Obudziłam się wieczorem i gdy chciałam się podnieść, coś mi to uniemożliwiło! Otworzyłam gwałtownie oczy i zaczęłam się szarpać, bo zobaczyłam że jestem związana tak samo jak Reker!
- Co jest?! - spytałam przerażona patrząc na chłopaka.

< Reker? :3 doigraliśmy się xdd >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz