- Co jej jest? - zdziwiłem się wyciągając Reker'a z sali treningowej.
- Boi się - westchnął smutny na co się zdziwiłem.
- Ale dla czego? Przecież powinno być z nią wszystko dobrze - przeraziłem się nieco myśląc, że znowu powróciły jej myśli samobójcze. Przyjaciel spojrzał na mnie zdziwiony, ale szybko mu przeszło i zaczął mi tłumaczyć co ją wtedy skłoniło do w ogóle takiego czynu. Została zgwałcona w co nie mogłem uwierzyć. Reker błagał mnie też o to by nikomu nie mówić na co skinąłem twierdząco głową i mu obiecałem.
- Blackfrey! - krzyknął zniecierpliwiony Jeason.
- Idź ja to niej pójdę - pchnąłem go w stronę drzwi.
- Ale ona... - nie zdążył dokończyć.
- Zaufaj mi! - przerwałem mu na co westchnął i zniknął za drzwiami. Szedłem w stronę pokoju dziewczyny trochę nie pewnie. Z jednej strony się o nią cholernie martwiłem a z drugiej natomiast panikowałem, bo nie wiedziałem co zrobić, ale mi na niej zależało więc postanowiłem się opanować i strzelić sobie duchowo w twarz. Kiedy stałem już przed jej pokojem wziąłem głęboki wdech i zapukałem. - Tamara? - zapytałem nie pewnie, ale nikt mi nie odpowiedział - Wiem, że tam jesteś! Wpuścisz mnie? Chcę pogadać - dodałem po chwili na co usłyszałem charakterystyczny dźwięk przekręcania klucza w zamku i cichy skrzyp drzwi, które się otwarły robiąc tylko małą szczelinę. Dziewczyna chciała nagle zatrzasnąć z powrotem drzwi, lecz zdążyłem wsunąć między je i futrynę buta co uniemożliwiło jej ten czyn. Nie ukrywam, że mnie to trochę zabolało, ale nie pokazałem tego swoją mimiką. Wszedłem powoli do środka i dopiero teraz zamknąłem za sobą drzwi. Tamara się cała drżała i na dodatek płakała. Podszedłem do niej pewnym krokiem i ją do siebie przytuliłem - Cicho... Wiem co się stało i wiem, że się boisz, ale musimy jakoś przez to przejść - wyszeptałem jaj do ucha głaszcząc lewą ręką po włosach. Znowu to zrobiła! Znowu się we mnie wtuliła przez co moje serce zaczęło bić coraz szybciej, ale zachowałem spokój "na zewnątrz" i wolnym rokiem usiadłem z nią na kolanach na łóżku i tak siedziałem głaszcząc ją po głowie i tuląc do siebie a w głowie miałem tylko jedną myśli Czy to ten moment?
<Tamara? :3>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz