poniedziałek, 19 grudnia 2016

od Reker'a cd. Kiary

Szedłem spokojnie nie przejmując się odbytą przed chwilą rozmową. Nie mają prawa nas rozdzielić nie teraz, gdy się jej wreszcie oświadczyłem! Zresztą jesteśmy pełnoletni i wiemy co robimy ze swoim życiem! Wchodząc do pokoju mojej narzeczonej pomogłem jej zdjąć kurtkę po czym sam zdjąłem swój płaszcz i odłożyłem wszystko na krzesło i wdrapałem się na łóżko, na którym siedział mój aniołek. Pocałowałem ją jeszcze raz i ułożyłem swoją głowę wygodnie na jej kolanach.
- Co teraz? - zapytała z uśmiechem na ustach, który nie schodził jej od wypowiedzenia magicznych słów "Czy wyjdziesz za mnie".
- Jak to co? Twój ojciec już wie o naszych zaręczynach teraz czas na moją matkę - odpowiedziałem jej przecierając zmęczone oczy.
- Myślisz, że zareaguje lepiej niż Wiliam? - zadała kolejne pytanie.
- Ona w przeciwieństwie do tego starucha wie co to stracić dla kogoś głowę - zaśmiałem się na co ona tylko delikatnie przeczesała moje włosy - Na pewno się zgodzi - powiedziałem łapiąc ją za rękę, którą powędrowałem na swój brzuch i zacząłem ją gładzić - Wiesz boję się, że twój ojciec może zrobić coś głupiego i będzie tego żałował - wyszeptałem na co Kiara się trochę zastanowiła. Przymknąłem oczy i gdy usłyszałem charakterystyczny dźwięk wciągania powietrza do płuc na znak zaczęcia rozmowy, ale nie usłyszałem co powiedziała, bo zasnąłem...

<Kiara? ;3 Wybacz, że tak krótko ;c a i mama Reker'a zgadza się na wszystkie pomysły syna xd>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz