- Wysoko stoisz w tej społeczności?
- Głupszego pytania nie mogłeś zadać. - Odpowiedziałem spuszczjac z niego wzrok. Po czym mówiłem dalej ;
- Nie wiem czy wiesz ale trupy raczej nie stanowi społeczności. Żyjemy niby razem ale jednak osobno. Wyznajemy pozdrawiam prostu te same zasady. No ale udajmy że jesteśmy,, normalna społecznością". W takim razie wydaje mi się ze jestem dosyć dobrze rozpoznawalny. - Uśmiechnąłem się. Musisz się jeszcze sporo nauczyć.
- Bowiem ty juz wiesz wszystko prawda? - Powiedział sarkazmem i najbardziej delikatnie jak się dało, ale nawę to podniosło mi delikatnie ciśnienie. Wyciągnąłem papierosa i popatrzyłem na niego. Patrzyłem tak przez chwile aż zrobiło się niezręcznie. W końcu powiedziałem krótko ich spokojnie:
- Napewno wiem więcej niż ty.
- W to nie wątpię. - Uśmiechnął się chcąc złagodzić sytuacje.
- Poznałeś juz resztę?
- Nie. A jest tu ktoś warty uwagi?
- Ha, dobry tok myślenia. Właściwie wśród trupów znam jedna taka osobę godna uwagi. Selena się nazywa.
- Godna uwagi czyli ma ciekawą osobowość?
- Ma niezłe ciało. I ogólnie dobra z niej d*pa. Chociaż nawet bez tego jest dosyć interesująca.
Martyn?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz