niedziela, 24 grudnia 2017

Od Ruslana Zadanie nr 4

W każde święta chodzę schlany!
Jednak czy to moja wina?
Widzisz właśnie ROSJANINA!
Jakie może on mieć plany?
Jak nie whisky to Moskovskaya!
Może się dołączysz, młody?
Widzę, że sam chodzisz z nosem spuszczonym!
Chodź do mnie, na święta wolno zabalować!
Mikołaj sam się dołączy!
Bez drina nawet on nie wytrzyma!
Nikt, nigdy nie oprze się wódkowej mocy!
A ona najsilniejsza, niepokonana!
Sam Luke Skywalker nie daje rady!
Ja sam, osobiście przyznać muszę,
Że w te święta przeżywam katusze!
Nie da się napić ten zombie zielony,
Biegnę, szybko za róg drogi,
Nagle łapie mi ktoś nogi!
Spadam w śnieg i widzę, oblicze!
Oczy czyjeś wiercą dziurę, ktoś tam krzyczy,
-Właź w tę dziurę!
Skacze szybko, bez lamentów,
Widzę piękny stos prezentów!
Oniemiały patrzę tylko,
W rogu sali widzę wino,
Już się żaróweczka świeci,
-Może łyczka dacie dzieci?
Lekko ktoś mnie nogą trzącha, mówi,
-Winka da ci twoja żonka!
Spuszczam głowę, zawiedziony, patrzę
W rogu nawet są balony!
Skąd balony, gdy świata koniec?
Nie wiem, jednak w ręku ściskam,
Bo butelka nieco śliska,
Pół czystej wódki i życzę,
By nie tylko Rusek w święta,
Mógł się napić, zjeść w wigilię,
A to wszystko przy kolędach!
Koniec końców ja wam życzę,
Świąt wesołych i Soplicę!

~Otrzymujesz 350 pkt :) ~Reker

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz