- Spokojnie Dark on mi nic nie zrobi - westchnąłem na co pies się uspokoił i znowu stał się milutki niczym zwykły pluszak, ale i tak zachował czujność i był gotowy na mój najdrobniejszy gest by rzucić się im wszystkim do gardeł. Spojrzałem na lekarza, który zapisywał w karcie co mi poda i od razu zwróciłem uwagę na leki przeciwbólowe - Nie chce żadnych leków przeciwbólowych - mruknąłem na co on się zdziwił.
- Nie boli cię? - zapytał niepewnie.
- Wcale - odpowiedziałem mu zachowując powagę. Oczywiście było to kłamstwo, bo rwało mnie jak diabli, ale na twarzy malował mi się tylko uśmiech mylący wszystkim myśli. Doktor spojrzał tylko na założycieli którzy tylko westchnęli bezsilnie co miało oznaczać, że może iść. Następne godziny mijały na bezskutecznym porozumieniem się ze mną. Gdy Wiliam o coś pytał odpowiadałem mu gestami albo krótkim "Tak" bądź "Nie". Dzięki temu, że miałem przy sobie Darka zachowywałem jeszcze jakiś spokój. Owczarek dodawał mi pewności siebie co było widać na pierwszy rzut oka. Czułem, że znowu zaczynam się odzwyczajać od ludzi co nie było czymś nowym. Jak wyzdrowieje to mnie już tu nie zobaczycie przez tygodnie - pomyślałem uśmiechając się chytrze co zwróciło uwagę pierwszego.
- Z czego się tak cieszysz? - spytał łagodnie.
- Nic - mruknąłem a pies postawił uszy i podniósł łeb. - Spokojnie - dodałem zwracając się do psiaka.
- Reker mów do ludzi a nie do zwierząt - zirytował się.
- Jedno słowo go uspokoi drugie doprowadzi do szału więc jak chcesz jeszcze oddychać to mnie nie pouczaj - warknąłem na co na sali zapadła cisza. Oliver i Wiliam patrzyli na mnie z niedowierzaniem oraz z lekkim szokiem? Znowu zaczynam się łamać jak ja nienawidzę tego uczucia! Przydałoby się żeby trzasnął mnie Siergiej albo Piter - powiedziałem w myślach, lecz zaraz się za to zganiłem. O czym ja w ogóle myślę?! Mam dosyć! Dosyć wszystkiego! Zacisnąłem prawą rękę w pięść i opadłem na łóżko odwracając się do nich plecami. Po policzku spłynęła mi jedna łza. Nie pokazuj uczuć - dałem sobie kolejną radę i znowu się poderwałem ze sztucznym uśmiechem.
<Sara? :3>
<Sara? :3>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz