Imię i nazwisko| Roger Turner
Ksywka| Roug Wiek| 33| 14 luty
Płeć| Mężczyzna
Obóz| Brak
Ranga| Rekrut
Aparycja| Wysoka na 180 centymetrów postać obleczona w smoliście-czarny płaszcz sięgający połowy łydek, kowbojski kapelusz i dwa rewolwery model 460XVR po bokach. Ponad to na swoim wyposażeniu posiada kukri umiejscowiony z tyłu w pochwie na wysokości pasa oraz mały nóż myśliwski schowany w cholewie lewego buta. Swoją drogą, jego buty to stare choć nieźle zachowane brązowe kowbojki co prawda nie są zakończone ostrogami jak przystało na prawdziwego kowboja, ale gdzie w tym świecie można znaleźć konia? Pod wierzchem nosi gruby wełniany sweter i długą koszulkę, spodnie to stare postrzępione na nogawkach jeansy, choć połatane na każdy możliwy sposób nadal nieźle dają sobie radę. na karku nosi krwiście czerwoną chustkę pod którą schowana jest podręczna półmaska gazowa. Co do twarzy to posiada spory zarost o który systematycznie dba, oczywiści tak jak można dbać o włosy w czasie apokalipsy. Jest dobrze umięśniony od wieloletniej pracy w gospodarstwie. Od tamtych chwil nabawił się niejednej blizny w niekończących się starciach z okropnościami "nowego" świata.
Charakter| Wolny strzelec: "W tym świecie nie ma już ani dobra ani zła, tutaj trzeba po prostu przetrwać" Ogolenie nie mówi zbyt dużo, jednak ten stan zmienia się gdy weźmie do ręki butelkę czegoś mocniejszego wtedy zaczyna być równie gadatliwy co irytujący, nie mówiąc już o tym, że jest wtedy cholernie niebezpieczny, alkohol to jego pięta Achillesowa. Dla potencjalnych kompanów krótka informacja, jeśli chcesz z nim współpracować powiedz mu to twarzą w twarz, inaczej zostaniesz osądzony jako tchórzliwy robak nie mający prawa istnienia. Jest cholernie porywczy, nie potrafi czekać i siedzieć w jednym miejscu. Niezależnie od planu i tak zrobi co "uważa za słuszne"- tak na prawdę co mu się żywnie podoba. Igranie ze śmiercią wśród latających pocisków to dla niego chleb powszedni, celne oko i wieloletnie treningi już nie raz ratowały mu życie. Jeśli na komuś mu zależy to tylko i wyłącznie z pobudek czysto "ekonomicznych" . Z zaufaniem w jego przypadku jest nieciekawie, jeśli ci zaufa to albo ma dobry dzień albo jesteś cholernie przekonujący. Czasami potrafi być miły w swój ciężki i specyficzny sposób, pamiętajcie tylko czasami, możesz być jednak pewien, że nie zostawi cię na pastwę losu statystycznie kilka osób mają większe szans żeby przeżyć niż jedna. Jedną z niewielu rzeczy która go uspokaja jest widok nocnego nieba. Więc jak mówią Niemcy "Chlaj litra" i powodzenia.
Historia: Roger urodził się w typowo Amerykańskiej rodzinie, wraz z rodzicami mieszkał na średniej wielkości ranczu. Od małego uczył się strzelać z rewolweru nie tylko z polecenia ojca który uważał tę umiejętność za przydatną, ale także z powodu własnej fascynacji tym rodzajem broni . Na studia wyjechał do miasta gdzie poznał cudowną dziewczynę, w której zakochał się na zabój, jak się później okazało z wzajemnością. Kształcił się w mechanice i inżynierii materiałowej, po zakończeniu studiów wrócił do rodzinnego przybytku wraz z dziewczyną którą zobaczył pierwszego dnia. Oświadczył się jej kilka miesięcy później. Szczęście jednak nie trwało zbyt długo, w radiu płynęły doniesienia o pierwszych spadających bombach. Rozpoczęła się wojna, granica destrukcji wywołana kolejnymi eksplozjami sięgała coraz głębiej naszego pięknego kraju. W dotychczas spokojne życie mieszkańców zaczął wkradać się chaos, wkrótce usłyszeliśmy pierwsze wybuchy. Wszyscy zostali ewakuowani do miasta prawie wszyscy,p moi rodzice zostali z własnej woli, wymuszając na mnie obietnicę, że uda mi się przeżyć. Na miejscu improwizowany porządek pękł niczym bańka mydlana, wszystko zaczęło odbywać się na zasadzie kto pierwszy ten lepszy. Ocalałem.Wojna minęła, rozpoczęła się apokalipsa. Miasto, a raczej to co z niego zostało zmieniło się w istne mauzoleum. Wyszedłem z podziemi, a pierwszym celem jaki przed sobą postawiłem jest odnalezienie mojej ukochanej. Wierzę, że przeżyła i da sobie radę, spędziłem z nią wystarczająco dużo czasu by wiedzieć, że nie sprzeda skóry tanio. Dni mijały a ja podróżowałem i rozpytywałem ludzi których spotykałem. W końcu usłyszałem o obozach ludzi którzy przeżyli to piekło, ruszyłem w tamtym kierunku.
Rodzina|
- Matka: Marry Turner umarła wraz z mężem w wieku 69 lat
- Ojciec: Umarł w raz z żoną w wieku 72 lat
- Narzeczona: Anna przeżyła apokalipsę, jej lokalizacja jest nie możliwa.
Partner/ka| Anna Green
Orientacja seksualna| Heterosexualny
Inne|
- Uwielbia pić alkohol
- Nienawidzi ruskich
- Urządzenia mechaniczne nie mają przed nim tajemnic
- Jest prawdziwym najemnikiem, zrobi wszystko w granicach zdrowego rozsądku
- Jest na prawdę dobry w strzelaniu z rewolweru, można powiedzieć, że ma wręcz sokoli wzrok.
- Walczy wręcz tylko w ostateczności, nie jest to jego najmocniejsza strona.
- W wolnym czasie (jeśli nie pije) bawi się pirotechniką, choć to dość mocno powiedziane w obecnych czasach.
- Ma skłonności do hazardu
Właściciel: ataszan@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz