niedziela, 11 grudnia 2016

Od Reker'a cd. Kiary

Po zastrzyku ból powoli przestawał być tak intensywny jak przed chwilą, ale nadal był odczuwalny. Czułem jakby coś we mnie zgasło i powoli zapalało się od nowa! Nie mam zielonego pojęcia czy to dobrze czy też źle. Ściskałem coraz mocniej dłoń Kiary potrzebowałem ciepła a tylko ona mi na nie pozwalała...
- Jak się czujesz? - zapytała przejęta.
- Jakbym umarł... - wyszeptałem słabo.
- Gdybyś umarł ja też bym już nie żyła - powiedziała z troską na co Wiliam tylko przewrócił oczami.
- Jesteś wyłączony z obiegu przez najbliższe dwa tygodnie - rzekł tylko mężczyzna i odszedł, lecz ja w jego oczach mogłem dojrzeć smutek, wściekłość i żal. Dziewczyna odprowadziła go lodowatym wzrokiem patrząc się czy na pewno wyszedł z sali.
- Przeklęty dupek - warknęła wracając wzrokiem do mnie i gładząc po policzku.
- Miałem czuwać przy tobie, ale role się odwróciły... A ty jak się czujesz? - mówiłem z trudem.
- Bywało gorzej. Teraz najważniejsze jest żebyś wyzdrowiał - odpowiedziała wpatrując się w moje zapewne puste oczy.
- W-wiliam nas już nie rozdzieli powiedział, że możemy być razem - szeptałem coraz ciszej.
- I tak by nie miał szans nam tego zrobić - rzekła przeczesując moje włosy na co delikatnie się uśmiechnąłem. Oczy zaczęły kleić mi się od zmęczenia do snu, ścisnąłem jeszcze raz mocniej rękę mojej Księżniczki i zapytałem:
- Zostaniesz ze mną? - lecz odpowiedzi już niestety nie mogłem usłyszeć, bo kojący sen zabrał mnie wcześniej...

<Kiara? :3 Zostaniesz przy nim? :3>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz