wtorek, 13 grudnia 2016

Od Lydii Cd. Parrish'a

Weszłam głębiej między wymordowanych ludzi i zaczęłam się rozglądać
Parrish bacznie obserwował to co robię
-Czego szukasz? -spytał wybudzając mnie z transu
-Nie wiem.. Czegoś.. -powiedziałam i przełknęłam ślinę
Coś kazało mi iść dalej i nie zatrzymywać się bez względu na wszystko. Czułam, że coś jest za ścianą, ale nic nie mogłam zrobić. Powęszyliśmy tu jeszcze chwilę z Parrish'em i stwierdziliśmy, że nie ma co tracić na to czasu. Ruszyliśmy do domu, mężczyzna odprowadził mnie pod same drzwi..
-Może wejdziesz? -spytałam

<Parrish? Przepraszam, że takie krótkie następnym razem będzie lepsze...>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz