Od Eri cd Rekera

- Reker? - odruchowo spytała zdezorientowana Echo, szybkim krokiem podchodząc do mężczyzny.
Nie zareagował, jedynie łapiąc się za głowę i ściskając ją.
Eri rozejrzała się nerwowo po pokoju, po raz pierwszy od dawna nie mając zielonego pojęcia jak komuś pomóc. Jej uwagę przykuła flara, znajdująca się w jednej z kieszeni kamizelki taktycznej Rekera. "Czego on ze sobą nie nosi?" przemknęło jej przez myśl.
Nie zastanawiając się zbyt długo, zabrała ją i wychodząc z budynku, odpaliła flarę, która po chwili wzbiła się w niebo. Dziewczyna wróciła do budynku, wchodząc do pokoju w którym przebywał Reker i w ciszy go obserwując. Była zła na siebie za to, że wszystko, co mogła zrobić, to mieć nadzieję, że Wiliam, lub ktoś z jego ludzi, przybędzie tu szybciej niż delegacja z obozu Trupów.

***

Na szczęście, to Duchy pojawiły się pierwsze, jednak by szczęścia nie nazbierało się zbyt dużo, na ich czele był sam założyciel. Wiliam wbiegł po schodach i już po chwili znalazł się obok Rekera.
Echo wyszła z pokoju, a potem również z budynku siadając obok wejścia i czekając na rozwój wypadków.

<Reker?>