niedziela, 11 grudnia 2016

Od Eri Cd Rekera

- Chol*ra, Reker! – syknęła, odwracając się.
Weszła głębiej w uliczkę, by stać się choć trochę mniej widoczną.
- Co ty tu robisz? – spytała.
- Uciekłem – odpowiedział.
Echo otworzyła już usta, by to skomentować, ale Reker zaśmiał się.
- Żartowałem, przyszedłem po antyzynę.
Dziewczyna przewróciła oczami, zdejmując plecak i wyjmując z niego ampułki cennego płynu, które przekazała Duchowi.
- Czyli udało ci się uniknąć rocznego aresztu? – Echo zaśmiała się cicho.
- Można by to tak ująć – odparł mężczyzna.
Z głębi uliczki dobiegło zdziwione miauknięcie Ardis, nieprzyzwyczajonej do tego, że Eri może z kimś rozmawiać w czasie misji, tym bardziej zostawiając kotkę samej sobie. Zwierzę niepewnym krokiem zaczęło zbliżać się w stronę Rekera i swojej opiekunki, aby po chwili zacząć się ocierać o jej nogi, wciąż bacznie obserwując nieznajomą osobę. Dziewczyna kucnęła i zaczęła głaskać kotkę.
- Wiliam był bardzo zły? – spytała, spoglądając na Rekera.
Mężczyzna nie zdążył jednak odpowiedzieć, bo ciszę przerwały głośne kroki.

<Reker?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz