Dość niepewnie szłam za tym całym Ericem. Jeszcze niedawno chcieliśmy się pozabijać, gdyż byliśmy po różnych stronach a mną kierował mistrz... Wszystko tutaj było takie dziwne i straszne! Obce, ale jednak w jakimś sensie znajome tylko nie potrafiłam sobie przypomnieć skąd! Kiedy tylko bardziej myślałam, próbując sobie coś przypomnieć, czułam straszny, rozrywający ból głowy, więc musiałam przestawać bo bym chyba tutaj po ścianach chodziła z bólu i sama bym sobie odebrała życie... Mówię wam migrena to straszliwy ból!
Poza tym ja nadal nie wiedziałam do końca kim jestem, ile mam lat... I w ogóle byłam taka zagubiona w tym dziwnym świecie! Dawniej myślałam że jak jakimś cudem wolność zostanie nam zwrócona, to wszystko będzie ładnie i pięknie, a okazuje się tu być przerażająco i dziwnie... Kiedy weszliśmy do tego dziwnego pomieszczenia w którym tak niedawno jeszcze się obudziłam, po plecach przeszedł mi zimny dreszcz.
Ten blondyn w czymś białym mnie przeraził! Dodatkowo żeby było jeszcze straszniej, odebrało mi głos! Otworzyłam tylko usta jak ryba i zesztywniałam cała, ale to było na tyle... Nawet jęku żadnego z siebie wydobyć nie mogłam! Na szczęście ten cały Eric go pogonił, więc mogłam jakoś się uspokoić, ale i tak słowo "lekarka" mnie przestraszyło. Kto to był ta lekarka? I po co ty przylezie? Ręka tak mocno nie krwawi nie przesadzajmy! stwierdziłam w myślach i ponownie spojrzałam na mężczyznę, który mnie tu przyprowadził.
- Te nazwiska może coś ci mówią? - spytał nagle, pokazując mi wypisaną kartkę z różnymi nazwiskami:
"Smith, Montrose, Brown, Black, MChonest, Brain, Jankins, Johannson,
Williams, McLevis, Adams, Wright, Bitumen, Pitch, Curtis, White,
Rosanne, Walkers, Walters, Price, Witty, Bright, Tinsel, Anzai, Needle".
Patrzyłam na te wszystkie nazwiska, ale średnio mi coś mówiły... Wodziłam zagubionym lecz zamyślonym wzrokiem po kartce, lecz nic mi nie mówiły te nazwiska, a ból głowy tak się nasilił, że aż złapałam się za nią jedną ręką sycząc cicho z bólu. Kiedy Eric miał już coś powiedzieć, mnie jakby nagle coś ciutkę zaświtało w głowie!
- Te coś kojarzę, ale nie jestem pewna - powiedziałam ledwie, coraz mocniej trzymając się za rwącą czaszkę, wskazując na: White, Adams, Anzai oraz Brown - Mam tylko uczucie jakbym je znała ale nic więcej - dodałam i wtedy zamknęłam już oczy i skuliłam się na łóżku, trzymając się już obiema rękami na pulsującej z bólu czaszce i tylko powstrzymywałam się od jęków czy krzyków.
< Eric? ;3 >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz